Za nami pierwszy mecz nowego sezonu ORLEN Basket Ligi w wykonaniu zespołu TASOMIX ROSIEK Stal. Niestety, w sobotnie popołudnie nie mieliśmy zbyt dobrych nastrojów. Na inaugurację podopieczni trenera Andrzeja Urbana wyraźnie ulegli drużynie Dzików Warszawa. Mecz w stolicy zakończył się wygraną gospodarzy 88:63.
W I połowie warszawski zespół posiadał kilka punktów przewagi. Na półmetku podopieczni trenera Krzysztofa Szablowskiego prowadzili 40:31. Po zmianie stron emocji nie brakowało. III kwartę Stalówka wygrała 21:13. Na początku ostatniej części meczu żółto-niebiescy prowadzili nawet 54:53. Niestety, od tego momentu wydarzenia na parkiecie całkowicie zdominowali warszawianie. Naszą drużynę ogarnęła wielka niemoc. Gospodarze powiększali przewagę i ostatecznie wygrali efektownie 88:63.
– W pewnym momencie stanęliśmy i nasza gra całkowicie się posypała – powiedział po meczu Mateusz Zębski, kapitan Stalówki.
Dziki Warszawa – TASOMIX ROSIEK Stal Ostrów Wielkopolski 88:63 (23:14, 17:17, 13:21, 35:11)
Dziki: Jõesaar 19, Szlachetka 16, Mcgill 16, Mokros 9, Mcglynn 9, Wesson 7, Pamuła 6, Grochowski 2, Maciej Bender 2.
TASOMIX ROSIEK Stal: Rolon 12, Lambrecht 11, Wojcik 10, Vene 9, Rosenthal 9, Egner 4, Zębski 2.